27 czerwca – 3 października 2021
Muzeum Sztuki Współczesnej
Pawilon Czterech Kopuł
Muzeum Sztuki Współczesnej
Pawilon Czterech Kopuł
Instalacje 1980-2000
Ewa Kuryluk, Krzesło, 1982, fragm. instalacji Przesłuchanie (12 krzeseł)
XII Międzynarodowa Konferencja Rzeźby
San Francisco 1982, fot. E. Kuryluk
Retrospektywa białych instalacji Ewy Kuryluk.
Powstały one w większości w USA, gdzie artystka mieszkała przez ostatnie dwie dekady XX wieku, ale również
w Kolumbii, Argentynie i Kanadzie. E. Kuryluk: "W mojej pracy obraz wyprzedza zwykle słowo. W Trio dla ukrytych, ostatniej instalacji na białej bawełnie z rdzawo-błękitnymi rysunkami, przyszłość sygnalizują skrawki jedwabiu – tęczowego na instrumentach, żółtego w oczach muzyków. Tak się kończyło, z czego sama nie zdawałam sobie jeszcze sprawy, dwudziestolecie „białe” i zaczynało „żółte”. Ku nowym czasom prowadziła mnie Carol Kar. W Wieku 21 kocha się w niej Italo Svevo, w Trio pisze do mnie w liście: 'Ach ta Carol! Popełniła samobójstwo, bo paliła się do życia. Była artystką, ale powinna była zostać krawcową: sztukę chciała skroić z własnej skóry'.
Powstały one w większości w USA, gdzie artystka mieszkała przez ostatnie dwie dekady XX wieku, ale również
w Kolumbii, Argentynie i Kanadzie. E. Kuryluk: "W mojej pracy obraz wyprzedza zwykle słowo. W Trio dla ukrytych, ostatniej instalacji na białej bawełnie z rdzawo-błękitnymi rysunkami, przyszłość sygnalizują skrawki jedwabiu – tęczowego na instrumentach, żółtego w oczach muzyków. Tak się kończyło, z czego sama nie zdawałam sobie jeszcze sprawy, dwudziestolecie „białe” i zaczynało „żółte”. Ku nowym czasom prowadziła mnie Carol Kar. W Wieku 21 kocha się w niej Italo Svevo, w Trio pisze do mnie w liście: 'Ach ta Carol! Popełniła samobójstwo, bo paliła się do życia. Była artystką, ale powinna była zostać krawcową: sztukę chciała skroić z własnej skóry'.
Ewa Kuryluk (ur. 1946) – artystka, historyk sztuki, pisarka. (...) Ukończyła studia na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych (1970), następnie historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od początku kariery artystycznej z sukcesem prezentowała swoje prace na Zachodzie, w londyńskich i wiedeńskich galeriach. Jej styl malarski ewoluował od metaforycznej barwnej groteski wczesnych prac w stronę syntetycznego, poetyckiego hiperrealizmu.
W połowie lat 70. artystka zarzuciła konwencjonalne formuły malarskie i wyszła „poza ramy”. Na jedwabnych i bawełnianych kuponach tkanin rysowała swój intymny świat, budowała z nich instalacje niczym efemeryczne wnętrza i przestrzenie. Biel w różnych odcieniach jest obecna w nich wszystkich. Jest ich materią, tłem i powietrzem.
Źródło: mnwr.pl