2022-11-04

Yolanta Nitka, Zdzisław Nitka – Zbuduj most...


Zbuduj most i niech się zawali
Prace malarskie, szczęśliwe rysunki
4 listopada 2022 – 20 stycznia 2023
Narodowe Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego
Wrocław, Plac Wolności 1, foyer NFM

Yolanta Nitka-Nikt, Czerwony księżyc, rysunek, 43×61, 2022

Zdzisław Nitka, Oskar i Alma, olej płótno, 200×300, 2022

Mars i Wenus, Oskar i Alma, Marc i Bella, Bob i Sara, Paul i Linda, Georg i Elke, Zdzisław i Yola. On i Ona, wrocławskie małżeństwo artystyczne, ze sobą i ich pasją do sztuki od ponad czterdziestu lat. Najpierw uczęszczali do wrocławskiego Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych, gdzie byli w tej samej klasie; zaraz potem, w czasie stanu wojennego, wzięli ślub i kolejne lata studiowali malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu w pracowni profesora Józefa Hałasa. On został w swojej uczelni jako mentor dzielący się swoją wiedzą z młodzieżą artystyczną. Ona stała się animatorką życia kulturalnego, prowadząc Salonik – miejsce dla muzyki i sztuki w Obornikach Śląskich. Ale ponad wszystko oboje są malarzami. Sztuka zdominowała ich otoczenie i dni powszednie; największy pokój w ich domu jest pracownią, garaż, gdzie przez jakiś czas był samochód, stał się magazynem obrazów, książki o sztuce i katalogi wystaw rozpychają się wszędzie, w domu unosi się zawsze zapach farb olejnych i żywicznej terpentyny.

Nitka i Nikt są artystami pokolenia lat 80. XX w., przypisani do ruchu europejskich i amerykańskich twórców, takich jak: Georg Baselitz, Anselm Kiefer, Julian Schnabel lub Enzo Cucchi, którzy zaznaczyli swoją obecność w ówczesnym rozdziale historii sztuki, proponując obrazy ekspresyjne, narracyjne i eklektyczne. We Wrocławiu, obok nich, w tej stylistyce tworzyli również Krzysztof Skarbek, Eugeniusz Minciel i grupa Luxus.

Zbuduj most i niech się zawali, według Jego i Jej to sentencja, która stanowi zrozumienie idei i kreacji twórczej. W sztuce rację bytu mają dzieła nieprzewidywalne i wywołujące efekt zaskoczenia. Współczesna sztuka nie wymaga komentarza ze strony twórcy. Malarz nie musi być również postacią społeczną czy opiniotwórczą. Owszem, artysta może zbudować most, lecz jeśli ma się stać on dziełem sztuki – musi runąć w nurt rzeki.

Tekst: Edyta Mordka, NFM