2020-09-25

Szczepaniak Krystyna – Domus et Hortus


Wrzesień-listopad 2020
Centrum Diagnostyczno-Terapeutyczne Medicus
Galeria Patio. Lubin

Malarstwo na papierze


W latach 1990-1995 studiowała na Wydziale Malarstwa ASP
w Poznaniu. Uzyskała dyplom z malarstwa w pracowni
prof. Jerzego Kałuckiego oraz z ilustracji książkowej i typografii u prof. Grzegorza Marszałka. Ma za sobą liczne wystawy zbiorowe oraz kilka indywidualnych. Wielokrotnie była uczestnikiem konkursów. Jest laureatką II nagrody „Stabilo Tone” w Poznaniu, nagrody „Promocje’95” w Legnicy, III „Trangression” we Włoszech, nagrody „Cdn... malarstwo 2004” we Wrocławiu. 

Wielokrotnie zasiadała w jury konkursów plastycznych dla dzieci oraz dorosłych. Od 2001 roku należy do ZPAP Okręg Wrocławski.

W latach 2010-2018 członek Zarządu; 2009-2011 kurator Międzynarodowych Plenerów Malarsko-Rzeźbiarskich Kogut – akwarela, pastel, drewno. W 2012-2020 kurator plenerów malarskich Park Sztuki – Zamek Kliczków. 

 Zajmuje się malarstwem sztalugowym, projektowaniem graficznym, ilustracją książkową, grafiką warsztatową oraz fotografią. Współpracuje z czasopismami i z wydawnictwami. Prowadzi warsztaty plastyczne i fotograficzne.

oprac.©kkuzborska

2020-09-23

Festiwal Łużycki 2020


25 września − 16 października 2020 

Zgorzelec/Görlitz, Brüderstraße 9

Saksonia i Brandenburgia

 

50 wydarzeń kulturalnych, m.in.: koncerty muzyki klasycznej i jazzowej, przedstawienia teatralne, wystawy fotografii, videoinstalacje i wykłady.

Wystąpią światowej klasy artyści: Gidon Kremer, 
Martha Argerich, Piotr Anderszewski, Avishai Cohen Trio,
 Mischa Maisky czy Martin Tingvall.


Więcej: lausitz-festival



oprac.©kkuzborska

2020-09-22

Cranach Lucas Starszy − Madonna pod jodłami


22 września 2020 – 31 marca 2021
Muzeum Narodowe we Wrocławiu


Arcydzieło sztuki europejskiej Madonna pod jodłami (ok. 1510)
 Lucasa Cranacha Starszego


Dzieło ze zbiorów Muzeum Archidiecezjalnego we Wrocławiu. Jeden z najcenniejszych obrazów znajdujących się w polskich zbiorach, namalowany specjalnie dla Wrocławia, prezentowany jest czasowo w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. Wizerunek Madonny z Dzieciątkiem zamówił u Lucasa Cranacha starszego dla wrocławskiej katedry jej dziekan Joachim von Lindlau na początku XVI w. Obraz namalowany uważany jest za jedno z najlepszych dzieł Cranacha. Przez ponad 400 lat znajdował się na terenie Ostrowa Tumskiego, był chlubą wrocławskiej świątyni katedralnej, od końca XIX w. jako najcenniejsze sakralne dzieło sztuki na Śląsku przechowywane było w skarbcu katedralnym.

2020-09-21

Oberländer i Lebenstein − Totemiczny znak


Marek Oberländer i Jan Lebenstein
Totemiczny znak figury ludzkiej

1 września 2020 − stycznia 2021
Muzeum Narodowe we Wrocławiu





Człekopodobne istoty, mutanty, hybrydy, sylwetki z głowami modliszek – to postaci zapełniające
dzieła Marka Oberländera i Jana Lebensteina. 
Obaj artyści, dotkliwie doświadczeni w czasie II wojny światowej, w zbliżonym do siebie czasie podjęli próbę konfrontacji z rozpaczą, samotnością i degradacją pojęcia człowieczeństwa. 


Marek Oberländer

Na wystawie pokazano ponad 100 dzieł pochodzących z bogatej kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Zdecydowaną większość z nich stanowią niepokazywane od ponad 40 lat prace Marka Oberländera.

Kuratorka wystawy: Magdalena Szafkowska

Źródło: mnwr.pl

oprac.©kkuzborska

2020-09-20

Próba 2020 − Open-call


Nabór do wystawy Próba 2020
Galeria Sztuki im. Jana Tarasina w Kaliszu


Galeria Sztuki im. Jana Tarasina
zaprasza artystów profesjonalnych i studentów uczelni artystycznych do nadsyłania prac związanych z życiem artystycznym w czasach pandemii koronawirusa.

Prace będą prezentowane podczas
 multimedialnego pokazu w Galerii Pulsar
w grudniu 2020 roku i styczniu 2021

Wystawa będzie towarzyszyła ekspozycji prac laureatów Międzynarodowego Konkursu na Eksperyment 
w Sztukach Wizualnych – Próba 4.

Kuratorka wystawy: Joanna Dudek
Kuratorka wspierająca: Anna Palusińska


oprac.©kkuzborska

2020-09-19

Nowodworski Ignacy − Echo


25 września − 9 października 2020
Galeria M, Wrocław, Świdnicka 38a


Echo, najnowszy projekt Ignacego Nowodworskiego, eksploruje wspomnienia artysty oraz okruchy przeszłości – przegapione i odnalezione, takie, które chciałoby się zachować i te, które chciałoby się od siebie oddalić. Echo powraca do relacji nawiązanych i doświadczanych na drodze życia, tych, które nas kształtują, które powodują niespodziewane zwroty czy zmiany. Dotyka momentów i miejsc, do których powracamy, i które czasami wracają do nas. Artysta przywołuje Echo swoich fascynacji fakturą, pęknięciami i rysunkiem drewna, powierzchniami zmienionymi przez czas, z okresu swojego dzieciństwa w Borach Tucholskich.


Ignacy Nowodworski (1980)

Absolwent Instytutu Sztuki Uniwersytetu Opolskiego, gdzie zdobył dyplom z wyróżnieniem w 2005 roku. Obecnie pracuje jako adiunkt w Pracowni Rzeźby Wydziału Sztuki UO. Stopień doktora uzyskał na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu w 2018 roku. W pracach wykorzystuje marmur, granit, drewno, metal oraz przedmioty znalezione. Wzajemne kontrasty materiałów i ich struktur są charakterystyczne w jego rzeźbach.

Prace artysty znajdują się w kolekcji Zachęty oraz prywatnych kolekcjach w Polsce, Niemczech, Holandii i USA. Jest autorem statuetki Mecenas Galerii Sztuki Współczesnej, statuetki Opolskie Lamy Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Niezależnych i statuetki Mosty Dialogu plebiscytu promującego wielokulturowość Województwa Opolskiego.

Otwarcie wystawy i spotkanie z Artystą
25 września 2020 w godz. 19-21.


oprac.©kkuzborska

2020-09-18

Mozolewski Kuba – Tresura nonsensu


25 września − 31 października 2020
Galeria Miejska BWA, Bydgoszcz, Gdańska 20

Kuba Mozolewski, Totem 2, 2019, fot. K. Mozolewski

Tworzenie fotografii przez artystę to proces, który obejmuje kreowanie całej kompozycji i instalacji. Efekt końcowy w postaci zdjęcia przedstawia pełne barw i kształtów abstrakcyjne światy, ukazujące jego indywidualne spojrzenie. Kuba Mozolewski kompulsywnie klei plastelinowe figurki, tworzy je automatycznie i podświadomie. Jego prace są nieprzewidywalne, mają abstrakcyjny wymiar.

Na wystawie staram się pokazać swoisty teatr światła, kształtu i koloru. Kompozycje fotograficzne zanurzone są w abstrakcji, inspirowane poniekąd omamami hipnagogicznymi, czyli halucynacjami sennymi z pogranicza snu i jawy. Podobnie jest też z formami rzeźbiarskimi / kukiełkami, które tworzę na potrzeby zdjęć, błądzą między tym, co znajome i obce, naturalne i wymyślone, tworząc szereg możliwych interpretacji i odniesień. Jedną z inspiracji w tworzeniu tych kompozycji była polska scena teatru lalkowego lat 50. i 60. XIX wieku – obdarta jednakże z narracyjnych i fabularnych wątków. Zaprezentuję również formy rzeźbiarskie wykorzystywane do tworzenia abstrakcyjnych kadrów – Kuba Mozolewski

Kuba Mozolewski – mieszka i pracuje w Warszawie, gdzie ukończył Wydział Sztuki Mediów ASP. Zajmuje się fotografią, rysunkiem i instalacją. Rozwija własny język wypowiedzi abstrakcyjnej, tworząc pełne szczegółów kompozycje z pogranicza poznanego i obcego. Interesuje go forma i kolor, w których szuka nowych, nieznanych mu sieci połączeń, wypływających z podświadomości. Uwielbia inspirować się hipnagogiami oraz wizjami sennymi.

kuratorka: Karolina Rybka

2020-09-17

Zimnicka-Prabucka Renata – Od początku


Od początku – Retrospektywa 1999-2020
24 września – 18 października 2020
Galeria Sztuki Współczesnej BWA Olsztyn
al. Marszałka Józefa Piłsudskiego 38



Oczywiście, chciałabym zawsze coś zaczynać od nowa, licząc jednocześnie na ten dobry, wspaniały start, nawet jeśli to będzie obraz wielokrotnie przemalowywany. Jednocześnie, chyba każdy z malarzy ma świadomość, że to, co się do tej pory namalowało, jest niewystarczające. Tworząc coś nowego, liczę na prawdziwą rewolucję w obrazie, choć często wtedy eksperymenty okazują się pomyłką, proces ewolucji to także trwanie, a nawet cofanie się w czasie.


Renata Zimnicka-Prabucka urodziła się w Cerkiewniku (1972). Dyplom w dziedzinie malarstwa uzyskała pod kierunkiem prof. Janusza Kaczmarskiego na Wydziale Artystycznym WSP w Olsztynie (1999). Stypendystka miasta Olsztyna w roku 2001 i 2008. Tytuł doktora uzyskała na UMK w Toruniu (2006), tytuł doktora habilitowanego na ASP w Warszawie (2013). Od 2015 pracuje w Instytucie Sztuk Pięknych na stanowisku profesora UWM. Autorka ponad 50 wystaw indywidualnych i uczestniczka kilkudziesięciu zbiorowych.

Źródło: bwa.olsztyn.pl

oprac.©kkuzborska

2020-09-16

Kempa Adrian – Baneriolanza


4 września – 9 października 2020
Galeria Sztuki im. Jana Tarasina
Kalisz, pl. św. Józefa 5

Adrian Kempa – absolwent Liceum Plastycznego w Kaliszu. Ukończył studia na kierunkach malarstwo i edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych na Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym UAM w Poznaniu. W działalności artystycznej zajmuje się malarstwem, projektowaniem graficznym, rysunkiem i sytuacjami rysunkowymi w przestrzeni, działaniami w miejscach publicznych. Brał udział w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych oraz indywidualnych zarówno w kraju, jak i za granicą.

Jego aktywność artystyczna koncentruje się wokół zagadnień przestrzeni wspólnej, obecności sztuki w miejscach publicznych, nie-miejsc, relacji między codziennością a sztuką. Podejmuje grę z przestrzenią, otoczeniem zewnętrznym, ale i odbiorcą; jego projekty otwarte są bowiem na interakcję i dialog.

Kuratorka: Natalia Czarcińska


oprac.©kkuzborska

2020-09-15

Żelechower-Aleksiun Mira − 79 i pół

18 września 2020
Rozmowę z artystką poprowadzi Mariusz Szczygieł
Synagoga Pod Białym Bocianem
Wrocław, Pawła Włodkowica 7

Więcej prac

Artystka będzie oprowadzała po wystawie 

w najbliższych dniach wg zapisów



Zofia Gebhard − Jubileusz 79 i pół

[...] Teraz maluje tak, jak lubi, tak, jak jej się zachce. Zmysłowo, niecierpliwie, zachłannie. Ruchami jej pędzla kieruje trans i impuls. Szeroki trakt, ekspresyjny gest, grube strupy farby, akcent, przecierka. Krecha czerwieni, bryła błękitu, plama światła − ach, ile znaczeń ma światło! Jeden z jej ostatnich obrazów jest samą jasnością, mgławicą ognia i żółci, z której wyłaniają się ręce, a z nich spływa jeszcze jedna chmura świetlistości.

Ważne są dla Miry tytuły. 79 i pół − to ten, dla którego spotkała się ze mną i z powodu którego piszę ten tekst − bo tyle czasu minie od jej urodzin, kiedy na specjalnej wystawie pokaże 79 i pół małych obrazków. I doda jeszcze 10 dużych. Zaczęła je malować jesienią 2019 roku w optymistycznym nastroju, jak to bywa, kiedy zaczyna się przygoda, ale kiedy wiosną 2020 pandemia pozamykała nas w domach, nastrój sposępniał, malowanie stało się dla niej − jak mówi − wyzwoleniem, zaklinaniem, modlitwą, oczyszczeniem i medytacją.

W niepokoju, zniecierpliwieniu, na przekór, w czerwieni, zieleni, żółci szukała wyzwolenia, pocieszenia, wskazówki. W przesyconych kolorami obrazach pojawia się jakiś mroczny ton, akcent, który przyciąga uwagę. Oto w rozległym, na wpół czytelnym krajobrazie, ukazanym z podniebnej perspektywy, ledwie widoczne postaci − idą? tańczą? modlą się? − nad nimi zawisło oko − śledzi? dogląda? Oto gwałtownie skłębiona, rozpostarta daleko zieleń, a w tle schody, schody do nieba, do nikąd. Gdzieś leży księga, gdzieś wodospad wytryska ze źródła w skalnej szczelinie. Twarz, trójkąt, ptak, drzewo… Te rekwizyty, symbole, które mają tak wiele znaczeń, niekoniecznie werbalnych, są dla Miry najważniejsze. Bez nich nie ma hagady.
Z. Gebhard


Mira Żelechower-Aleksiun studiowała w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (obecnie ASP) we Wrocławiu. Uzyskała dyplom w zakresie malarstwa architektonicznego (1966). Zajmuje się przede wszystkim malarstwem sztalugowym. Jej pierwsza wystawa indywidualna miała miejsce w Galerii Teatru Kalambur we Wrocławiu (1967). Do lat 80. XX wieku malowała sceny figuratywne i portrety. Jej kompozycje krytycy wiązali z nurtem nowej figuracji.

Po odbytej w końcu lat 80. podróży do Izraela Mira Żelechower-Aleksiun sięgnęła w swojej twórczości do korzeni, do tradycji i przekazu religijnego. Znaczącym motywem jej prac stało się Pismo obecne w obrazach jako znak plastyczny. Zaangażowanie artystki w pogłębianie tematyki judaizmu sprawiło, że zaczęto doceniać jej malarski dorobek jako wkład w rozwój współczesnej kultury żydowskiej.


2020-09-14

Poradowska-Werszler M. Ewa − Pokłosie medytacji

Z cyklu Miękkie Medium
14 września − 31 października 2020
Muzeum Karkonoskie, Szklarska Poręba
Dom Carla i Gerharta Hauptmannów


Wystawa jest kontynuacją cyklu wystaw „Miękkie Medium”,
prezentowanych z okazji 50-lecia pracy twórczej
w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi (2017),
oraz w Muzeum Miejskim we Wrocławiu (2018).

Elżbieta Łubowicz pisała: „Różnorodność eksponowanych prac – zarówno ze względu na ich formaty, estetykę, jak i warsztat – mimo że niemal wszystkie pochodzą już z lat dwutysięcznych – obrazuje nieustającą inwencję twórczą artystki, podejmującej wciąż nowe wyzwania, w których tematyka oraz rozwiązania formalne łączą się zawsze ściśle z wprowadzeniem nowych technik, nierzadko będących jej autorskim pomysłem. Już w latach osiemdziesiątych wprowadziła do repertuaru technik tkackich nowy rodzaj splotu, tzw. splot tunelikowy, inaczej określany też jako «diagonal prosty»”. 

W ostatniej dekadzie XX wieku włączyłam do moich mediów włókno lniane, tworząc nowy cykl tkani. Pisze o nich Małgorzata Wróblewska: „Należą do nich przede wszystkim wyjątkowo subtelne kompozycje z gotowych «ścieżek» lnu (krajki spod krosna) […]. Prace lniane reprezentują kwintesencję logicznej, oszczędnej budowy, opartej na modułowych regularnych formach geometrycznych lub szeregach zachodzących na siebie pasów. […] Ich niepodważalne walory dekoracyjne przypominają o dawnej, przedgaleryjnej roli tkaniny, jej związkach z wnętrzem i indywidualnym odbiorcą”. Kolejny etap fascynacji materią miękką nastąpił na początku XXI wieku podczas pobytu na plenerze w Jaworowie (Javoriv), obecnie na Ukrainie. 

Elżbieta Łubowicz pisze o moich twórczych emocjach: „W ostatnich kilkunastu latach [artystka] zajęła się bardziej jeszcze nowatorską techniką, opracowaną przez siebie od podstaw: tworzeniem miękkich obrazów z oczyszczonego surowego runa owczego.


Ta część wystawy zaskakuje […] oryginalnym efektem estetycznym, zbliżonym do malarstwa”. Szczególnie ważne zmiany w mojej twórczości przypadają na przełom XX i XXI wieku, w którym oprócz pasji artystycznych pochłonęła mnie peregrynacja śladami prekursorki tkactwa artystycznego, odradzającego się po II wojnie światowej na „Ziemiach Odzyskanych” (obecnie Region Dolnośląski). Badania swoje opublikowałam w książce W kręgu sztuki Wandy Bibrowicz.

Dr Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego Wrocławia napisał: „Prof. Ewa Maria Poradowska-Werszler jest spadkobierczynią i kontynuatorką wspaniałych wrocławskich tradycji tkackich, które 
w 1904 roku zapoczątkowali na tutejszej uczelni artystycznej malarz Max Wislicenus i jego uczennica Wanda Bibrowicz”.

Natomiast prof. Michał Jędrzejewski w tekście do monograficznej książki o mojej twórczości, zatytułowanym Wątki i osnowy, podkreślił, że „Jej zasługą jest przywrócenie pamięci o studiującej we Wrocławiu na przełomie XIX i XX wieku Wielkopolance Wandzie Bibrowicz, artystce obecnej także w historii tkaniny artystycznej naszych niemieckich sąsiadów”. 

Możliwość pokazania własnej wystawy w Domu Carla i Gerharta Hauptmannów wywołuje u mnie szczególne wzruszenia, bowiem bohaterka mojej książki bywała tu częstym gościem w latach 1911-1920. W tamtych latach w Szklarskiej Porębie przy Wilhelmstrasse 590 (obecnie Jedności Narodowej 16) otworzyła własny nowoczesny warsztat tkacki pod nazwą „Śląski Warsztat Tkactwa Artystycznego”.

Żałuję, że przy okazji 100. rocznicy pobytu Wandy Bibrowicz w Szklarskiej Porębie nie mogę zaprezentować szerszego spektrum swojej twórczości, która przybliżyłaby widzowi moje zainteresowania i pasje twórcze. Znalazło się jednak miejsce na ekspozycję tkaniny, która przywołuje dzieła i postać przedwojennej Artystki. Jest nią figuratywna tkanina o komputerowo rozpikselowanym projekcie Ewokacja, wykonana ręcznie na krośnie poziomym, techniką kilimową. Impulsem dla jej powstania była odnaleziona czarno-biała fotografia tkaniny Wandy Bibrowicz-Wislicenus Koty z 1905 roku. Prezentowana praca jest moim hołdem dla tej świetnej patronki środowiska dolnośląskich artystów tkaczy. 

Podsumowując ewaluację moich pasji twórczych, oddaję głos prof. Michałowi Jędrzejewskiemu: „Wydarzenia, o których mowa, splatają się w jedną całość z własną twórczością Ewy Poradowskiej-Werszler. Jest to twórczość związana z przenikającym do tkaniny artystycznej wrocławskim strukturalizmem. Cechuje go poszukiwanie ładu, równowagi i środowiskowej spójności. Obecne są w nim echa koloryzmu, zmagań z socrealizmem, powidoki wzgórz, równin, pól i lasów, i oczywiście niezniszczalnego Wrocławia. […] Autorka dzieł sztuki włókna unika dosłowności, ale wyobraźnia odbiorcy dopowiada rodowody znaczeniowe kolejnych tkanin. […] Przecież dzieła artystów oczekują na dialog z odbiorcą. Po to są. Ostatnio w pracach Ewy Poradowskiej-Werszler pojawia się coś na kształt mgieł:
„Mgły opadają, w górze tęcza
I gołąb list zielony wręcza”
(Miłosz)
Jest to, jak sądzę, zapowiedź nowego etapu poszukiwań, kolejny przejaw inwencji oraz niezmiennej aktywności wrocławskiej Artystki i Animatorki zdarzeń”.

oprac.©kkuzborska

2020-09-13

Szkło. Męskie rysy − Wernisaż

13 września − 6 grudnia 2020
Muzeum Sztuk Użytkowych
Oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu
Góra Przemysła 1, Poznań


Artyści: Jerzy Chodurski, Andrzej Kucharski, Marcin Litwa, Wojciech Olech, Paweł Palewicz, Kazimierz Pawlak, Wojciech Peszko, Czesław Roszkowski, Stanisław Sobota, Witold Śliwiński, Konrad Tomaszewski, Tomasz Urbanowicz, Ryszard Więckowski, Adam Włodarczyk, Maciej Zaborski.

Zdjęcia©Marta Piekarska

oprac.©kkuzborska

2020-09-12

Przestrzeń – interpretacje

11 września – 10 października 2020
Galeria FOTO-GEN, pl. bpa Nankiera 8, Wrocław

Artyści fotograficy

Agnieszka Antosiewicz-Mas, Jan Bortkiewicz, Czesław Chwiszczuk, Zdzisław Dados, Sławoj Dubiel, Andrzej Dudek-Dürer, Alek Figura, Tomasz Fronckiewcz, Ewa Gnus, Barbara Górniak, Antoni Gruner, Waldemar Grzelak, Zenon Harasym, Mariusz Hertmann, Roman Hlawacz, Janina Hobgarska, Daria Ilow, Paweł Janczaruk, Tomasz Jodłowski, Piotr Komorowski, Grzegorz J. Kosmala, Krzysztof Kowalski, Piotr Kucia, Krzysztof Kuczyński, Stanisław Kulawiak, Jacek Lalak, Katarzyna Laskus, Józef Ligęza, Ewa Martyniszyn, Marek Maruszak, Wojciech Miatkowski, Rafał Michalak, Stanisław Michalski, Tomasz Mielech, Janusz Piotr Musiał, Mateusz Palka, Michał Pietrzak, Przemek Piwowar, Wojciech Potocki, Mariusz Raźniewski, Wacław Ropiecki, Andrzej Rutyna, Krzysztof Saj, Maciej Stawiński, Maciej Stobierski, Rafał K. Warzecha, Marek Wesołowski, Aneta Więcek-Zabłotna, Jerzy Wojtowicz, Iwona Wojtycza-Fronckiewicz, Waldemar Zieliński

Joanna Mielech
Rok 2020 był wyjątkowy pod względem naszych indywidualnych związków z przestrzenią. Strach przed rozprzestrzenianiem się epidemii Covid-19 spowodował czasową izolację obywateli niemal we wszystkich krajach świata. Zamknięcie w domach miało i ma w dalszym ciągu wpływ na relacje społeczne i indywidualne. Wydaje się jednak, że kwarantanna w wyjątkowy sposób dotknęła artystów, co widoczne jest nawet wśród powstałych w tym czasie realizacji fotograficznych prezentowanych podczas dorocznej wystawy Okręgu Dolnośląskiego Związku Polskich Artystów Fotografików.

Spotkanie z ideą przestrzeni było fascynujące, jak się wydaje, dla wszystkich twórców, ponieważ fotografia była przekazem myśli o pojęciu tak oczywistym a nieuchwytnym. Każdy z autorów biorących udział w wystawie podaje swoją interpretację idei przestrzeni. Wśród zebranych prac pojawia się zarówno przeniesienie tradycyjnego pojmowania przestrzeni jako otoczenia materii, jak i próba zmierzenia się z najbardziej indywidualnym postrzeganiem przestrzeni jako miejsca rozwoju własnych wizji, próby analizy istoty swojej osobowości. Wielka rozmaitość stanowisk i światopoglądów wynika oczywiście ze spotkania ukształtowanych osobowości artystycznych, które wyznają pewne fotograficzne zasady i pozostają im wierne. Dlatego mimo różnorodności zebranych prac jasne jest jedno: każdy artysta porusza inną kwestię problematyki przestrzeni i jej pojmowania i choć możemy poszukiwać, pojęcie przestrzeni pozostanie do końca niepojęte.

Kurator: Stanisław Kulawiak

oprac.©kkuzborska

2020-09-11

Tomasz Stańko Days – Sokołowsko Jazz feat

Fundacja Sztuki Współczesnej In Situ
Sokołowsko, 11-13 września 2020

zdjęcie artysty pochodzi ze strony organizatora

Tomasz Stańko Days to kolejne święto sztuki organizowane przez Fundację Sztuki Współczesnej In Situ w Sokołowsku. Wydarzenia muzyczne skupią się wokół współczesnej muzyki jazzowej oraz osoby wybitnego polskiego trębacza Tomasza Stańko. Głównym punktem będzie międzynarodowy projekt stworzony specjalnie dla Sokołowsko Jazz, nawiązujący do muzyki wielkiego mistrza, realizowany 12 września w Sokołowsku przez takich artystów jak Miles Perkin, Jim Black, Amalia Obrębowska i Maciej Obara.

W wersji on-line zobaczymy archiwalne koncerty artystów: Bobo Stenson, Marcin Wasilewski czy Piotr Damasiewicz, a podczas panelu prowadzonego przez dziennikarza Petera Margasaka usłyszymy wypowiedzi m.in. artystów współpracujących z Tomaszem Stańko.


oprac.©kkuzborska

2020-09-10

Bozar Open Air 2020

5 września − 18 października 2020
Indyjskie lato z filmami, występami i napojami


The Centre for Fine Arts is now readier than ever for a proper Indian summer in the open air. The third edition of BOZAR Open Air starts on 5 September, where cheerfulness, culture and socialising safely go hand in hand. We invite CoucouBrussels to open a guinguette, where you can get something to drink. This year, we are every now and then expanding to take in the Rue Royale rooftop terrace: a chance to view the city with its Royal Palace as you’ve never seen it before. Enjoy a free open-air film tooclassics including Daens and Toto Le Héros are on the bill. Or you might catch a concert, a DJ set, a performance or a workshop.

2020-09-08

2020-09-07

Jesinowicz-Nguyen Anna − Labirynt tkaczy

7 września – 20 października 2020
Klub Osiedlowy Zacisze-Zalesie-Szczytniki
Wrocław, Chopina 9a

Wystawa prezentuje rękodzieło artystyczne Anny Jesinowicz-Nguyen, członkini ZPAP. Artystka sztuki włókna zaprojektowała i wykonała na prostej ramie tkackiej. Tytułowy cykl Labirynt tkaczy dotyczy trzech tkanin: Ariadna, Atlantyda, Eurydyka i wykorzystuje motyw labiryntu, mitologicznej budowli będącej schronieniem dla Minotaura.

Jego konstrukcja dostosowana do techniki tkackiej, umieszczona została na tle iluzyjnej, nieokreślonej przestrzeni, bezpośrednio niedostępnej obserwatorowi. Nie sposób przecież dosięgnąć łuku tęczy, spenetrować dna oceanu, ani zbadać podziemi Hadesu.
Budowa Labiryntu tkaczy jest symbolicznym zamiennikiem Baszty tkaczy, wystawianej przez cech w obrębie murów obronnych średniowiecznego miasta. Przebiegała ona jednak bez użycia kamienia czy cegły i zaprawy murarskiej, a przy pomocy włóczki z wełny i lnianej osnowy. Pozostałe, towarzyszące wystawie gobeliny powstały w wyniku inspiracji autorki poezją oraz psychologią analityczną.


Na zwiedzanie wystawy prosimy umawiać się indywidualnie
+48 506 692 666, +48 506 691 866


oprac.©kkuzborska