2023-02-15

Jędrzejewski Kosma Michał – Rysunki


12-15 stycznia 2022
Refektarz – Ossolineum, Wrocław, Szewska 37


16 stycznia 2022 odbył się finisaż cyklu wystaw Profesora,
prezentowanych 26 czerwca – 31 grudnia 2021
w Galerii Domus na Jatkach. 

Jest to pewien rodzaj zapisu między czerwcem 2019 roku a grudniem 2021. Wątki tematyczne bardzo różne. To podsumowanie cyklu wystaw, które odbywały się w Galerii DOMUS od czerwca ubiegłego roku. ponieważ jest to mała galeria, eksponowane były po dwanaście sztuk co miesiąc. Na zakończenie pojawiła się możliwość pokazania ich właśnie w refektarzu Ossolineum. Prawie wszystkie, które byłe eksponowane są zebrane razem.

Rysunki są przeważnie czarno-białe, zrealizowane na papierze. Tylko na niektórych pojawiają się kolory. Rysunki przedstawiają bryły niemożliwe i tematyczne skojarzenia. Jakieś takie okresy izolacji inspirowały do działań w zakresie rysunku. Staram się unikać takiego wchodzenia nieustannego w jedną i tą samą konwencję, bo można doprowadzić się do tego, że maluje się jeden obraz, czy jeden rysunek, tylko w różnych wersjach. Zmieniając się wokół rzeczywistość inspirowała do nowych tematów, chociaż niektóre rysunki powstawały na tej zasadzie, że zaczynałem rysować na przykład jakąś głowę, ona mi się kojarzyła z czymś innym, a to jeszcze z czymś innym i to właściwie są takie łańcuchy skojarzeń Najnowszą rzeczą w dorobku profesora jest książka. To są “Schody i przygody”.

Jest to zbiór takich wspomnień, obejmujących cały życiorys, ale takich, które mają jakieś pointy – mówi prof. Michał Jędrzejewski. 

Przyglądając się wystawie, można odnieść wrażenie, że rysunki tworzyło kilka osób. To na pewno jest gdzieś w środku, w duszy, w głowie. To się wszystko kotłuje i musi znaleźć upust. No i znajduje w tych wszystkich szalonych pracach, szalonych pomysłach świata wywróconego do góry nogami – mówi prof. Piotr Kielan, rektor Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.


2023-02-12

Impresje kłodzkie: wystawa


15-28 lutego 2023
Finisaż: 23 lutego 2023, godz. 17.
Otwarte Pracownie Plastyczne im. E. Gepperta
Wrocław, Ruska 46c, lok. 413-414, winda, IV poziom

Artyści Pleneru Malarskiego i wystawy – członkowie ZPAP:
Anna Babicka, Ewa Barska, Piotr Butkiewicz, Janusz Krzysztof Jędrzejec, Jolanta Kasińska, Anna Kutera,Anna Larina-Dzimira, Jan Pałka, Edyta Purzycka, Janina  Sakowicz


Anna Larina-Dzimira | Odblaski Lewina, technika mieszana

Edyta Purzycka | Zmierzch, kolaż


Ewa Barska | Tajemniczy ogród, akryl na płótnie


Piotr Butkiewicz | Pocałunek ognia, olej na płótnie


Janusz Krzysztof Jędrzejec | Bajkowy o zmroku


Jolanta Kasińska | Zakątek ulicy Wodnej, akryl na płótnie


Anna Kutera | Tytanomachia w ciszy, plansza 2, fotografia cyfrowa


Anna Babicka | Memories, dyptyk, akryl na płótnie, szlagmetal


Janina Joanna Sakowicz | Co w trawie piszczy, akryl na płótnie

Jan Pałka | Prawdziwy przyjaciel, tusz, piórko

Kurator wystawy: Jolanta Kasińska

 

oprac.©kkuzborska

2023-02-08

Widziałem prawdziwe arcydzieło: Rodakowskiego Portret matki


Malarstwo polskie XIX i początku XX wieku
ze zbiorów Muzeum Sztuki w Łodzi
Otwarcie wystawy: 10 lutego 2023
Muzeum Pałac Herbsta
Oddział Muzeum Sztuki w Łodzi
Łódź, Przędzalniana 72


Henryk Rodakowski (1823-1894), Portret matki, 1853
olej na płótnie, 134×95

„Widziałem prawdziwe arcydzieło: Rodakowskiego Portret matki. Obraz ten godzien jest poprzedniego, który tak olśnił mnie na wystawie” – zanotował 8 kwietnia 1853 roku w swoim Dzienniku Eugėne Delacroix po wizycie w paryskiej pracowni Henryka Rodakowskiego. Portret, namalowany podczas pobytu artysty w rodzinnym Lwowie, został wówczas zaprezentowany na Salonie i entuzjastycznie przyjęty przez francuskich krytyków. Artysta nigdy tego obrazu nie sprzedał. Uczynił to dopiero w 1937 jego syn Zygmunt. Dzięki usilnym staraniom Mariana Minicha, ówczesnego kierownika Miejskiego Muzeum Historii i Sztuki im. J. i K. Bartoszewiczów, dzieło zostało nabyte do łódzkiej kolekcji. Obejmując stanowisko w 1934 roku, Minich nakreślił plan rozwoju Muzeum. Wskazał dwa najważniejsze cele o kluczowym, jego zdaniem, znaczeniu. Pierwszym był dalszy rozwój kolekcji sztuki nowoczesnej, drugim zaś gromadzenie XIX- i XX-wiecznych dzieł sztuki polskiej o dużych walorach artystycznych. Dzięki konsekwencji w działaniu jeszcze w latach 30. zbiory Muzeum wzbogaciły się o obrazy, które również obecnie stanowią najcenniejszą część kolekcji malarstwa polskiego. Spośród tych nabytków nie sposób nie wymienić choćby Wizji Jacka Malczewskiego, Pana w czerwonym fraku Aleksandra Gierymskiego czy Napoleona na koniu Piotra Michałowskiego, a także obrazów Leona Wyczółkowskiego Rybak i Autoportret z paletą oraz namalowanego przez Jana Matejkę Portretu syna na koniu. Te i wiele innych cennych dzieł z naszej kolekcji prezentujemy na niniejszej wystawie.

2023-02-06

Międzynarodowa Wystawa Współczesnej Rzeźby z Żeliwa „Fe”


Międzynarodowa Wystawa
Współczesnej Rzeźby z Żeliwa „Fe”
1-18 lutego 2023, Galeria Neon i Hol CSU ASP
WrocławTraugutta 19/21

zdjęcia: dr Michał Pietrzak
kuratorzy: dr hab. Michał Staszczak
mgr Paweł Czekański, mgr Susanne Roewer

Artyści z Polski, USA, Niemiec, Czech, Słowacji
Estonii, Wielkiej Brytanii i Chin
 Cynthia Handel, Cheryl Redding Votzmeyer Rios, George Beasley, Erin Cunningham, Urmas Lüüs, Nils Hint, Jaroslava Prihodova, Susanne Roewer, Wayne Potratz, Robert Vlasak, Vaughn Randall, Erle Nemvalts, Kurt Dyrhaug, Merlin Meremaa-Piho, Eve Margus, Piret Hirv, Jenny Hager, Tamsie Ringler, Coral Penelope Lambert, David Lobdell, James Wade, Noah Kirby, Jono Jubei Chan Retallick, Sławomir Biernat, Tomasz Bielecki, Jan Szczypka, Vladimir Kovarik, Ivana Sláviková, Jozef Suchoza, Marek Galbavý, Matej Frank, Michał Wasiak, Hubert Bujak, Michał Staszczak, Paweł Czekański, Andrzej Kosowski, Daniel Mateusz Bąk, Hans Molzbergerr, Muchuan Wang, Cara DiStefano, Mateusz Dworski, Wojciech Małek oraz studenci ASP Wrocław.

Kuratorzy zadbali o dużą różnorodność postaw twórczych, aby zaprezentować szeroki wachlarz możliwości, jakie daje wykorzystanie lanego żeliwa. Autorami prezentowanych prac są studenci i dydaktycy ASP we Wrocławiu oraz artyści zagraniczni współpracujący z Pracownią Odlewniczą wrocławskiej uczelni. 

Pracownia odlewnicza w ASP Wrocław, prowadzona przez dr hab. Michała Staszczaka, mgr Pawła Czekańskiego i dr Huberta Bujaka, działa aktywnie od wielu lat. Cyklicznie organizowane są warsztaty tworzenia rzeźb z lanego metalu, w trakcie których prace są wykonywane za pomocą technik tradycyjnych i eksperymentalnych. Żeliwo topione jest w trakcie spektakularnych pokazów w plenerowych piecach, skonstruowanych we wrocławskiej Akademii (m.in. piec uchylny). Do pracowni zapraszani są artyści wizytujący, eksperci w dziedzinie odlewnictwa artystycznego metalu.

W pracowni odbywa się wiele wydarzeń w ramach Festiwalu Wysokich Temperatur.
Część prac była prezentowana na wystawie towarzyszącej 9. Międzynarodowej Konferencji Poświęconej Sztuce Współczesnej z Żeliwa w Berlinie, wrzesień 2022.

 Więcej: asp.wroc

 

oprac.©kkuzborska

2023-02-04

Pietrzak Michał – 365+


9-12 lutego 2023
wernisaż: 9 lutego 2023, godz. 19.
Niegaleria, Wrocław, Tęczowa 1



Spotkanie autorskie: 10 lutego 2023, godz. 18.


Projekt 365+ to poliptyczna praca łącząca fizyczny obraz z ulotną poklatkową projekcją. Zespolenie tych dwóch warstw wizualnych tworzy monumentalny obraz mozaikowy. Jest on wynikową fotograficznej rejestracji czasu zamkniętego w ramach jednego roku skompresowanego w wieloelementowej pracy. Zapis ten dokonany jest w intymnej dla autora przestrzeni, w której przenika się sfera sacrum i profanum. Odbiorca wchodzi w nią mimowolnie i poprzez kolejne etapy percepcji staje się jej uczestnikiem. Wynikowy obraz stanowi zbiór danych będących kumulacją czasu zgromadzonego w jednym punkcie umiejscowionym w trójwymiarowym układzie. Obiekt ten poprzez zmianę poziomów obserwacji oraz transformacji nawarstwień wielu obrazów przyjmuje wizualne formy przekazu czasoprzestrzennego.

Michał Pietrzak
– tytuł doktora w dziedzinie sztuki uzyskał w Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu. Absolwent Wydziału Grafiki i Sztuki Mediów ASP we Wrocławiu, Wyższego Studium Fotografii w Jeleniej Górze oraz Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej. Swoją twórczość prezentował wielokrotnie w kraju i za granicą na wystawach indywidualnych i zbiorowych oraz w licznych publikacjach. Organizator i kurator wystaw, warsztatów i plenerów artystycznych oraz wydarzeń kulturalnych. Twórczo wypowiada się głównie przy pomocy fotografii oraz wideo. Jego prace są poszukiwaniem swoistego rodzaju kompromisu pomiędzy czysto konceptualnymi a formalnymi środkami wyrazu wypowiedzi artystycznej, między którymi stawia znak równości. Niejednokrotnie tworzy złożone, poliptyczne obiekty uzupełniane ruchomymi obrazami. W swoich pracach wychodzi daleko poza granice klasycznie pojmowanej fotografii. Traktuje ją instrumentalnie. Łączy z innymi mediami, nadając obrazowi wysublimowaną wielowymiarowość w przestrzeni i czasie. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików i Związku Polskich Artystów Plastyków. Jego prace znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Miasta Wrocławia oraz kolekcjach prywatnych.



Kuratorka: Olena Matoshniuk
Wystawa odbywa się w ramach Święta Fotografii


Partner: Okręg Dolnośląski ZPAF

 

 

oprac.©kkuzborska

2023-02-02

Ziółkowski Konrad – Postacie. Grupa pierwsza


10 grudnia 2022 – 14 stycznia 2023
Galeria JH, NOT Wrocław

 

O artyście

Urodziłem się w Strzelinie (1981). Dorastałem w rodzinie o artystycznych tradycjach. W czasach licealnych tworzyłem własne kompozycje i zamówienia komercyjne. W 2001 roku rozpocząłem studia na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Podczas studiów brałem również udział w tworzeniu i organizacji festiwali, wystaw oraz pokazów artystycznych i multimedialnych. Byłem członkiem nieoficjalnej grupy artystycznej El Nino. W 2006 roku ukończyłem Akademię z wynikiem bardzo dobrym w Pracowni Rzeźby prof. Zbigniewa Makarewicza. Zajmuję się rzeźbą współczesną i klasyczną, multimediami, grafiką komputerową i animacją.

Więcej:  konradziolkowskiart

 


oprac.©kkuzborska

2023-02-01

In memoriam A. Klimczaka-Dobrzanieckiego


27 stycznia – 5 marca 2023
Galeria Sztuki Nowoczesnej, Mennica 8, Wyspa Młyńska
Muzeum Okręgowe im. L. Wyczółkowskiego w Bydgoszczy


Zdjęcia: prof. P. Kielan, prof. W. Pukocz i M. Kaczmarek


Ideą ogólnopolskiej wystawy malarstwa
73. PAMIĘCI AK-D jest malarska refleksja życia, twórczości i osobowości Andrzeja Klimczaka-Dobrzanieckiego. Pierwotnie wystawa planowana była na pierwszą rocznicę jego śmierci; niestety. rzeczywistość covidova pogrzebała założenia. Wypadając z galeryjnego obiegu terminów traciła przychylność. Ale pozostawały specjalnie na jej okoliczność przygotowane obrazy. Doprowadzona została do finału dzięki przychylności dyr. Wacława Kuczmy.
Ileś wiedzieliśmy… stąd ostatnia z nim wystawa 21. artystów: Pejzaż z Wrocławia, o Wrocławiu i do Wrocławia, na przełomie listopada i grudnia 2019 roku w Salonie Sztuki Miejskiego Centrum Kultury w Ciechocinku (16 XI – 14 XII) – wszyscy jej uczestnicy zostali zaproszeni do tego projektu.

Pochodzący z Prudnika, ale o stanisławowskich korzeniach rodziny, Andrzej Klimczak-Dobrzaniecki był studentem, wykładowcą z tytułem profesora, a w latach 1990-1993 rektorem wrocławskiej uczelni, wówczas PWSSP. Odszedł 28 stycznia 2020 roku. Modlitwa, kwiaty z czarną wstążką, uczestnictwo w ceremonii pogrzebowej… wspomnienia wydają się być pewnymi standardami wobec tych, których już nami na tym świecie nie ma. Z pomysłem organizacji wystawy dedykowanej Andrzejowi podzieliłem się z kilkoma kolegami z różnych pokoleń, Michałem Jędrzejewskim Wojciechem Kaniowskim, Wacławem Kuczmą czy Jackiem Dyrzyńskim (najbardziej wrocławskim z warszawskich profesorów) i Andrzejem Zdanowiczem (najbardziej wrocławskim z poznańskich profesorów). Utwierdzili mnie w przekonaniu, że taka wystawa Andrzejowi się od nas należy. Część z nas pozostała z pamięcią rozmów, które okazały się ostatnie, z rozmowami niedokończonymi, z terminami spotkań, do których już nie doszło…

Dla zgromadzonych 73. obrazów malarskich powodem była intymna rozmowa z malarzem, kolorem i formą, przyjmując czasem rodzaj może modlitwy. Przyjęcie, dość symboliczne, tyluż uczestników co ilość przeżytych przez AK-D lat, było kuratorskim wyborem spośród artystów, o których rozmawialiśmy, i których realizacje cieszyły Andrzeja. Pozostałem z ustaleniem grupy artystów, której obrazy na tej wystawie miałyby głęboki sens. To był niełatwy wybór, bowiem musiał zamknąć się zamkniętą liczbą. Do uczestnictwa w bydgoskiej wystawie zaproszonych zostało 73. artystek i artystów z różnych środowisk, którzy podjęli się realizacji obrazu malarskiego, we wspólnym dla wszystkich formacie 80x60 cm. Ów wymaga wyjaśnienia, otóż mam w swojej kolekcji, wiszący w mojej prywatnej pracowni, obraz AK-D takich właśnie rozmiarów, i to dzieło wybrałem właśnie do konstrukcji wystawy. Zaproszeni artyści przygotowali wyłącznie w tym formacie, niekiedy cykle prac. Jedna z ostatnich dyplomantek Andrzeja, Barbara Cyran, przygotowała cykl najbardziej rozległy, który mógłby stanowić wystawę indywidualną. Powstało więc przynajmniej dwukrotnie więcej prac, spośród których to sami artyści decydowali, co ostatecznie pojawi się na wystawie.

To wystawa wielośrodowiskowa i wielopokoleniowa, której nestorem jest Michał Jędrzejewski, a najmłodszy uczestnik urodził się już w XXI wieku. Zgromadzone zostały prace m.in. kilku rektorów uczelni artystycznych: Ryszarda Hungera z Łodzi oraz Wrocławian: Michała Jędrzejewskiego, Piotra Kielana i Wojciecha Pukocza.

Życie toczy się w swoim tempie, uczestnikami tej wystawy mieli być choćby krakowscy rektorzy: Stanisław Rodziński i Jan Pamuła, czy poprzednik Andrzeja w asystenturze u Eugeniusza Gepperta – Jan Kondratowicz. I oni, jak AK-D, odeszli przedwcześnie, tak jak Paweł Jarodzki, którego przygotowany na tę wystawę obraz, dzięki odnalezieniu go przez rodzinę, możemy jednak zobaczyć… jeden z ostatnich jego obrazów.

Forma zgromadzonych na bydgoskiej wystawie malarskich wypowiedzi jest bardzo szeroka, od formuł realizmu po wypowiedzi abstrakcyjne. Wydaje się być klasyczną dla zgromadzonych tu artystów; w tym sensie można więc mówić o wystawie, jako reprezentatywnej dla jakiejś części sztuki polskiej. Eksponowane jest malarstwo choćby Stanisława Baja, Andrzeja Banachowicza, Zbigniewa Blukacza, PC Kowalskiego, Rafała Strenta, Sławomira Tomana czy Wojciecha Zubali. Największą część (48.) wystawy stanowią, naturalnie, obrazy artystów z kręgu wrocławskiej ASP (32. było lub jest jej pedagogami, a 20. jest aktualnie zatrudnionych na Wydziale Malarstwa).

Poza kolegami, pedagogami, studentami w wystawie uczestniczy także młodzież, która nie znała AK-D osobiście, ale dla której jest kimś… legendarnym. W tej wystawie wszyscy są istotni.
Uwagi wymaga miasto tej prezentacji, Bydgoszcz. To tutaj, w Galerii Miejskiej bwa, Andrzej Klimczak-Dobrzaniecki obchodził swoje siedemdziesiąte urodziny i 45-lecie twórczości, świętując je największą (223 dzieła) ze swoich wystaw indywidualnych: Andrzej Klimczak-Dobrzaniecki. PRÓBA RETROSPEKTYWY (20.05 – 19.06.2016), której dzięki przychylności Wacława Kuczmy miałem przyjemność kuratorowania. Wspomnienie dwu i pół roku cotygodniowych kontaktów z Andrzejem przy pracy nad tamtą wystawą pozostaje w mojej pamięci. Ostatni akapit obszernego tekstu towarzyszącego tamtej wystawie tekstu brzmiał: Dopóki malujemy, niechby do końca, jesteśmy zwycięzcami. A później, gdy zapadnie bezkresna cisza i nieskończony błękit, pozostają obrazy. Zwycięskie.

Przytaczając raz jeszcze te słowa, mam pewność zwycięstwa obrazu malarskiego. W końcu poznaliśmy się jeszcze podczas studiów, dzięki obrazom. Jego podobały mi się od początku. Klimczak-Dobrzaniecki będzie żył wiecznie w pozostawionych obrazach, bardzo wielu obrazach, których niestety nie katalogował.
Andrzeja, nie ma na tym niedoskonałym świecie, ale wyrażając wiarę znacznej części uczestników niniejszej wystawy, myślę, że może kiedyś się zobaczymy. We właściwym czasie.

kurator: Paweł Lewandowski-Palle



oprac.©kkuzborska

2023-01-29

Gisges-Dalecka Ola – Energia burzy na Słońcu


29 lipca – 24 września 2022
Galeria Intymna, Katowice
Dom Oświatowy Biblioteki Śląskiej


Na wystawie zaprezentowane zostały tkaniny i instalacje wydziergane szydełkiem. Strukturalne prace spajają drobne elementy w większą całość. 

Artystka eksperymentuje z formami organicznymi zaczerpniętymi z natury i stosuje kontrastujące, żywe barwy. Jej prace mają wytkane faktury z tkaniny, są intrygujące, działają na wyobraźnię. Światło i cień wpływają również na ich odbiór.

 

O artystce

https://www.sztukawszczecinie.pl/artysci/aleksandra-gisges-dalecka-artystka-wyjatkowa/